Tak mi się spodobało szycie z filcu, że machnęłam sobie jeszcze osłonki na puszki po groszku (to też pomysł zgapiony w Skarbczyku Ewy) i tym sposobem mam piękne, kolorowe pojemniki na różne przybory
a tu już na swoim miejscu, w moim "robótkowym kąciku"
Ten mój kącik wygląda tak:
Tu sobie siedzę i dziubię te moje drobne robótki, najlepiej robi mi się w dziennym świetle przy oknie a na półeczkach, pod ręką, mam nici, koraliki, narzędzia, wzory itp...
Tylko z drutami przenoszę się na kanapę przed telewizor
Cieszę się, że do mnie zaglądacie.
Świetny pomysł na puszki!!!!Kącik rewelka!!!
OdpowiedzUsuńSuper kącik do pracy,wszystko pod ręką,a pojemniczki bardzo wesołe,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper takie wiosenne!
OdpowiedzUsuńśliczne pojemniki, super pomysł
OdpowiedzUsuńMój kącik to metr na metr na tapczanie:(
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę takie koncika a osłonki są po prostu urocze:)
Oj moje dzieciaczki nie pozwoliłyby mi trzymać bibelotków w takim miejscu! Mam teraz na tapecie puszki, ale po preparacie mlekozastępczym i wypróbowuję na nich dekupaż....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
moje dzieciaki przychodzą do mnie "na pożyczki" i potem szukam nożyczek, kleju, ołówków po całym mieszkaniu
Usuń