Obserwatorzy

sobota, 30 kwietnia 2016

170. Semele dla L.

...miałam zrobić w styczniu, a powstało dopiero w marcu :(
To już czwarta chusta robiona tym wzorem, a szło mi wyjątkowo opornie. Ciągle się myliłam. Po przerobieniu 1/4 sprułam całość i zaczęłam jeszcze raz. Za drugim razem poszło bez problemów :)






dane:
druty: 4 KP
włóczka: Mini Soft Lana Gatto, z Biferno, 4 motki, kolor: 13335
wymiary: 175 x 50 cm

Nowa właścicielka twierdzi, że się Jej podoba :)


środa, 27 kwietnia 2016

169. Turkusowa poduszka

W związku z zakupem nowego kocyka na kanapę, zaszła potrzeba stworzenia pasującej poduszki. Ponieważ spodobało mi się kocykowe zygzakowanie, wybór padł na ten wzór :)



miejsce zszycia "żywych" oczek może nie jest perfekcyjne, ale ja jestem zadowolona

i boczny szew

wszycie zamka już tak ładnie nie wyszło i nie nadaje się do pokazania :)

dane techniczne:
druty: 4 KP
turkus: Super baby Madame tricote akryl
szary: też akryl Madame tricote
czarny: akryl z wykopalisk
całość waży 120 g





piątek, 8 kwietnia 2016

168. Szalony koszyczek

Kolejne zadanie Turnieju u IK:  "Bo we mnie jest... szaleństwo" (pochwal się robótką stworzoną z użyciem nietypowego połączenia włóczek)  sprawiło mi sporo kłopotu. 
Miałam kilka pomysłów ale zawsze po zastanowieniu dochodziłam do jednego wniosku: „no dobrze, zrobię ale czy będę nosić?”
Kiedy już pogodziłam się z myślą, że trzeba będzie przehandlować plusy za to zadanie, przypomniałam sobie, że kiedyś chciałam spróbować czy można coś zrobić z taśmy magnetowidowej (mam sporą kolekcję VHS, którą mi żal tak po prostu wyrzucić)
Szydełkowanie nie należało do najłatwiejszych, taśma jest „tępa” w robocie i wymaga trochę siły, ale udało się zrobić pojemnik na szydełka i koszyczek :)
Pojemnik ma w środku tekturową tuleję i wykończony jest resztką srebrnego lureksu z wykopalisk, a koszyczek zakończyłam rzędem półsłupków z czarnej atłasowej wstążki.
Efekt mi się podoba :)












wtorek, 5 kwietnia 2016

167. Piegowate etui

26 i 27 lutego wieczorem razem z z Intensywnie Kreatywną można było na żywo dziergać mitenki. Ponieważ nie odczuwam potrzeby posiadania mitenek, a wzór wydawał mi się ciekawy, postanowiłam zrobić etui na telefon. Fajnie się dziergało :). A etui zagarnął młody


Filmiki jak zrobić mitenki do obejrzenia TU i TU