Obserwatorzy

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

147. Kołowiec Patki

Jakiś rok temu córka wypatrzyła na blogu Doroty swetry z koła.
- Mamoooooo, zrób mi taki...
- Sama sobie zrób, ja ci robię kamizelkę.
- Ja???
- Proste jest, dasz radę...

Z pudła wydobyłam motek tęczowej estonki (pierwszy zakup w e-dziewiarce, przecudnej urody nitka, niestety stopień gryzienia dla mnie nie do zniesienia), dodałam szarą Angorę Ram, wrzuciłam na druty i przerobiłam kilka pierwszych okrążeń. Dalej Patka robiła sama (pomogłam jeszcze w momencie oddzielania oczek na rękawy).



I tak sobie dziubała w wolnych chwilach prawie rok. Przekonałam ją, żeby nie robiła plisy jak Dorota tylko wykończyła kilkoma rzędami francuza jak w wersji pokazanej na DropsDesign (a w zasadzie to ja wykończyłam, bo sweter nagle zaczął być bardzo potrzebny :) )

Uwaga! będzie dużo zdjęć:)









prosto z drutów nie prany ani nie blokowany sweter poleciał na wycieczkę do Barcelony :)






dane techniczne:
inspiracja: tym wzorem
włóczka: 1 motek (132g) tęczowej estonki 8/1 z e-dziewiarki
              + 3 motki szarej Angory Ram
druty: 5 KP cubics

A dzisiaj idę na koncert Patrycji i Adama :)
Tu można posłuchać :)

8 komentarzy:

  1. Jest świetny.I tym sposobem wdraża się następne pokolenie do zajęcia rączek kreatywnie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny , a Twoja córa wygląda w nim rewelacyjnie !

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczny, a jak teraz z podgryzaniem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kołowiec bardzo super, wygląda w nim fantastycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z tym wykończeniem, ja też w tą stronę kończę kołowce tylko zamiast francuza daję ozdoby ściągacz, ale twój pomysł mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdolna córka-niedaleko pada jabłko od jabłoni -hihi.Bardzo udany sweter! Pozdrawiam figosia

    OdpowiedzUsuń
  7. Super :) Po takim projekcie to już musiała pokochać dzierganie :))

    OdpowiedzUsuń