wróciła z wystawy więc mogłam zrobić zdjęcia.
Pierwszy raz haftowałam haftem płaskim (do tej pory haftowałam tylko krzyżykami na kanwie) i muszę powiedzieć, że miałam spore problemy, żeby wyszło mi to w miarę równo. Nie jest idealnie ale mnie się podoba.
Szycie na maszynie też nie jest moją mocną stroną, ale chciałam mieć torbę więc uszyłam tak jak potrafiłam (podglądałam fantastyczne torby Ewy, które pokazywała na swoim poprzednim blogu)
i jeszcze zbliżenie na haft
Haft jest na szarym lnie, a materiał na podszewkę starałam się dobrać pod kolor muliny.
Pozdrawiam!
Obserwatorzy
niedziela, 22 lipca 2012
poniedziałek, 16 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)