Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam kilka rozpoczętych robótek. A takie rozgrzebane projekty trzeba gdzieś przechowywać. W warunkach domowych świetnie sprawdzają się torebki prezentowe:
Ale co zrobić, kiedy chce się robótkę zabrać np. na spotkanie dziewiarek lub do parku? Do niedawna używałam reklamówek. Aż zobaczyłam na blogu Lete takie woreczki i się zachwyciłam. Pooglądałam instrukcję wykonania i postanowiłam spróbować. A oto efekt mojego spotkania z maszyną do szycia:
Woreczki są bardzo proste do uszycia, a instrukcja chociaż po angielsku to łatwa do zrozumienia :)