A teraz tytułowe koraliki.
czarna z toho hex z kokardką |
czarno-srebrna z ważką |
w odcieniach fioletu z kwiatowym zapięciem |
mix kolorów z serduszkiem |
pierwsza z toho hex, pozostałe z toho 11/0 |
Żeby Was nie zanudzić reszta bransoletek w następnym poście :)
Kasiu, gdzieżby sie tu nudzić - takie ładne rzeczy pokazujesz. Koralikowo fajnie. A król - super. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję Ludwiko :)
UsuńPiękne są. Podziwiam Twoją wytrwałość Kasiu. Ta jasna w paseczki podobna do mojej :))). Król Julian uroczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi ja pozdrawiam :)
UsuńLemurek prześliczny!!! A z tymi bransoletkami to już tak jest, jak się zacznie to już nie można skończyć:) Piękne są te Twoje, najbardziej podoba mi się czarno-srebrna z ważką!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
no właśnie Ewo, robi się jedną a w głowie już pomysł na następną :)
Usuńkoralikowanie idzie ci sprawnie i szybko,pieknie
OdpowiedzUsuńSuper bransoletki. Ta z ważką najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń