poniedziałek, 13 maja 2013

87. Zabawy z filcem

Żeby odpocząć od węży i wężyków pokażę dziś książeczkowe igielniki z filcu. Mój (pomarańczowy) powstał już jakiś czas temu kiedy okazało się, że nie mam gdzie trzymać długiej igły do koralików. Zielony, ozdobiony frywolitkowymi kwiatuszkami uszyłam w prezencie dla Ludwiczki




Przy okazji z tekturowej rolki i kawałka kartonu powstał pojemnik na szydełka. Tu też frywolitkowy kwiatuszek
 

a pojemniczek po serku zmienił się w mini kosz na śmieci



I na koniec cała kolekcja pojemników


Jak widać mojego bałaganu pilnuje wiedźma od Janeczki z Janeczkowa


Do zobaczenia

8 komentarzy:

  1. Cudowne te wszystkie cudeńka filcowe.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu bomba. Podobaja mi sie bardzo, ale jeszcze bardziej podziwiam Twoje pomysły "na zagospodarowanie".Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Igielnik jest super! Rzecz przydatna i piękna zarazem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super te filcaczki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję dziewczyny :)
    pomysły czerpię z różnych źródeł, (igielniki pokazywała Ewa z Kufra na swoim pierwszym blogu), a pojemniki dziewczyny ozdabiają szydełkiem, sznurkiem itd., ja poszłam na łatwiznę: kawałek filcu, klej i jakaś ozdóbka

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasieńko, miło mi ze jeszcze pamiętasz te moje (babcine) igielniki:) Pomysł na mini kosz super, chyba odgapię:) No i zawitał teraz porządny porządek hihihihi :)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne pomysły i wykonanie. Mnie najbardziej spodobał się pomysł na filcowe igielniki

    OdpowiedzUsuń