piątek, 10 maja 2013

86. Zamotałam się

Kiedy pokazywałam tą szkatułkę Ludwika napisała, że mogą w niej pomieszkiwać wężyki. No i wykrakała... :)


nie wężyki ale całkiem spore węże zagnieździły się w skrzyneczce.

Jak widać dopadła mnie następna grasująca po blogach zaraza.
Zakupiłam młynek i kręcę sznurki, a z nich powstają zamotki.
Robię próby z różnych włóczek:



Diva BD Alize kolor 3241 (2/3  motka)



Cotton Gold BD kolor 3248 (3/4 motka)



Diva Missisipi - kolor 3728



Miss Batik - kolor 3715




Bamboo fine BD - kolor 1833 (2/3 motka)

wszystkie włóczki z e-dziewiarki.

Na dzisiaj tyle, ale następne moteczki już się kręcą...

7 komentarzy:

  1. Wszystkie są śliczne
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są wszystkie mają cudne kolorki.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie zamotana jesteś.Pięknie.!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolory! Ale najbardziej do gustu przypadła mi 2 wersja kolorystczna - piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości. Ja szybko "męczę się" zbyt długim tworzeniem tego samego i muszę zmieniać temat. A narobić tyle sznurków........ Szacun :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję
    Jolu, sznurki plecie sie szybko, dla mnie jak zwykle najgorsze jest wykańczanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś niesamowita, tempo zawrotne, piękne zamotki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń