sobota, 23 lutego 2013

75. Skarpetki

Nigdy nie robiłam skarpetek, więc kiedy Agnieszka z bloga Intensywnie Kreatywna  zorganizowała wspólne dzierganie razem-petek stwierdziłam, że to dobry moment żeby spróbować. Trochę jestem spóźniona bo galeria  u Agnieszki już dawno zapełniła się ślicznymi skarpetkami wydzierganymi przez dziewczyny, ale i moje są wreszcie gotowe



i stópki córki zadowolone z ciepełka




Włóczka Trekking XXL z e-dziewiarki ok.70g, druty 2,5 z żyłką

Na dzisiaj to tyle.

A teraz zaczynam obrazek, bo zatęskniłam za xxx.

Małe sprostowanie:
to nie są moje pierwsze skarpetki,
dawno, dawno temu zrobiłam jedną parę szydełkiem:







16 komentarzy:

  1. Kasiu skarpetki bardzo ładne, córcia pewnie zadowolona. Wyszły Ci ekstra - wcale nie jak pierwsze. No, przepraszam- drugie. Pierwsze ekstrawagancji dowodzą. Brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę takich ślicznych skarpetek - dla mnie dzierganie skarpet to na razie czarna magia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne :) Uważaj, dzierganie skarpet jest uzależniające :)

    OdpowiedzUsuń
  4. następne będą spiralne wg Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! Niech grzeją stópki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te drugie boskie, chciałabym takie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne są te skarpetki!!! Gratuluję cierpliwości! Te drugie też bardzo mi się podobają!
    pozdrawiam i dobrej nocy życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię skarpety "własnej roboty", są cieplutkie i pięknie zrobione

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję
    zaraz idę pooglądać Twoje zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne skarpetki -szydełkowe super :)))

    OdpowiedzUsuń