sobota, 17 marca 2012

40. Kaczuszki

Powolutku dłubię serwetę i pewnie bym ją skończyła w tym tygodniu, ale wepchnęły mi się do zrobienia bez kolejki prezenty dla znajomych. Dla koleżanki wysupłałam taki naszyjnik:

jeszcze muszę schować nitki i można zapakować.

A oboje dostaną taki hafcik-żarcik z okazji rocznicy ślub:

Serweta na dzień dzisiejszy wygląda tak:
jeszcze 8 rzędów i zobaczymy co wyszło.

5 komentarzy:

  1. Wszystko piękne:)
    Nie mogę się doczekać widoku obrusa!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny naszyjnik, kaczuszki przesłodkie!!! Na pewno będą zachwyceni! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. kaczuchy słodziutkie, a naszyjnik bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń