czwartek, 30 stycznia 2014

104. ciąg dalszy bransoletek

dziś tylko dwie, obie z toho 11/0

pierwsza cienka na 7 koralików w rzędzie

druga to ukośnik na 16

i dla porównania razem

to nie koniec, w następnym odcinku jeszcze grubsze

17 komentarzy:

  1. Ta z trójkątami mnie uwiodła! Piękności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne obie, ale bardziej podoba mi się ta grubaska! Przepiękna jest!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie piękna cudowna i nieznana magia tworzenia takich ślicznych bransoletek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. i jedna i druga bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  6. Z zachwytem oglądam te koralikowe cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  7. każda taka precyzyjnie wykonana-podziwiać tylko

    OdpowiedzUsuń