W ostatnią niedzielę moja młodsza córka przystąpiła do I Komunii Św.
Kiedy dwa lata temu zaczynałam moją przygodę z frywolitką i przeglądałam internet w poszukiwaniu wzorów, zauroczyły mnie wianuszki i postanowiłam, że zrobię taki mojej córci. Dwa lata przeleciały nie wiem kiedy i trzeba było brać się do roboty. Pooglądałam na blogach wianuszki, skorzystałam z rad Woalki i Koroneczki i mam swoją wersję wianuszka.
A teraz ostrzegam będzie dużo zdjęć:
kwiatuszki są w sporych odstępach ponieważ w niedzielę dodałam żywy mirt
a tu wianuszek na głowie Alicji:
tu jako modelka starsza córka:
ozdobiłam też spineczki:
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
środa, 23 maja 2012
piątek, 18 maja 2012
47. Coś innego
Miał być wpis o wianuszku, ale okazało się, że wyczerpał się akumulator w aparacie, więc nastąpiła zmiana planów.
Pokażę dziś "wytworki" moich córek.
Starszej spodobało się jak szyłam igielniki z filcu i uszyła sobie broszkę:
co to jest, będą wiedzieli fani serialu "Doktor Who"
Niedawno Patrycja wybierała się do znajomych i postanowiła uszyć filcową zabawkę dla ich synka. Wybór padł na ukulele, żeby mały Wojtuś mógł występować z tatą. Muszę przyznać, że ukulele wyszło bardzo fajnie.Na zdjęciach dla porównania z oryginalnym instrumentem:
A młodsza córcia chciała nauczyć się grać w szachy. A ponieważ syn schował szachy w sobie tylko wiadomym miejscu, Alicja wykorzystała planszę z warcabów i poradziła sobie tak:
Chyba mogę stwierdzić, że mam pomysłowe córki.
Pokażę dziś "wytworki" moich córek.
Starszej spodobało się jak szyłam igielniki z filcu i uszyła sobie broszkę:
co to jest, będą wiedzieli fani serialu "Doktor Who"
Niedawno Patrycja wybierała się do znajomych i postanowiła uszyć filcową zabawkę dla ich synka. Wybór padł na ukulele, żeby mały Wojtuś mógł występować z tatą. Muszę przyznać, że ukulele wyszło bardzo fajnie.Na zdjęciach dla porównania z oryginalnym instrumentem:
A młodsza córcia chciała nauczyć się grać w szachy. A ponieważ syn schował szachy w sobie tylko wiadomym miejscu, Alicja wykorzystała planszę z warcabów i poradziła sobie tak:
Chyba mogę stwierdzić, że mam pomysłowe córki.
sobota, 12 maja 2012
46. Pelerynka
Za tydzień mamy uroczystość I Komunii młodszej córki. I chociaż mam nadzieję, że będzie piękna pogoda to tak na wszelki wypadek wydziergałam dla niej ciepłą pelerynkę.
Wzór to znane wszystkim "pawie piórka":
Robiłam podwójną nitką z Lanagold fine Alize i Kid Moher YarnArt. obie włóczki z e-dziewiarki
zużyłam 50g moheru i 150g lanagold,
robiłam od góry najpierw na drutach nr 4 potem na 5
W planach mam jeszcze wianuszek, który na dzień dzisiejszy wygląda tak:
trzymajcie kciuki żeby udało mi się poskładać to do kupy
Wzór to znane wszystkim "pawie piórka":
Robiłam podwójną nitką z Lanagold fine Alize i Kid Moher YarnArt. obie włóczki z e-dziewiarki
zużyłam 50g moheru i 150g lanagold,
robiłam od góry najpierw na drutach nr 4 potem na 5
W planach mam jeszcze wianuszek, który na dzień dzisiejszy wygląda tak:
trzymajcie kciuki żeby udało mi się poskładać to do kupy